Zajmując się tematyka dotyczącą miedzy innymi chorobami sromu, jak również podczas rozmów z Kobietami dość często mówimy o menopauzie. Menopauza jest terminem pochodzącym z greki gdzie „men” oznacza „miesiąc”, a  „pausis” znaczy „przerwa”, „zatrzymanie”. Oznacza ostatnie krwawienie miesiączkowe  w życiu kobiety, a termin ten po raz pierwszy pojawił się w 1821 roku w publikacji francuskiej. Jest to naturalny etap w życiu kobiety, w którym następuje stopniowe wygaszanie funkcji hormonalnej jajników. Nie jest to żaden „koniec bycia kobietą”, jak to niestety dość często słyszę. Cykl życia kobiety można porównać bowiem do cyklów natury, która wciąż istnieje i istnieć będzie.

WIOSNA

    Wiosną cała przyroda rozwija się, rozpoczyna swoje życie i przygotowuje się do wydawania owoców, plonów w następnym etapie swojego rozwoju. Ziemia budzi się do przyjmowania nasion, drzewa puszczają pierwsze pąki, zawiązują się pierwsze kwiaty by później przerodzić się w soczyste jabłka, gruszki, czereśnie… Tak jak młode dziewczęta, których ciało przeistacza się w ciało kobiety, gdy cały organizm powoli przygotowuje się do kolejnego pięknego etapu życia.

LATO

    Lato to okres rozkwitu ferią barw, smaków, zapachów. Gdy wszystko zaczyna nas kusić i prawie przyprawiać o zawrót głowy. Wtedy pojawiają się owoce tego cudownego etapu natury. Pławimy się w cudownościach przyrody, obserwujemy zwierzęta wychowujące swoje młode, pieścimy swoje zmysły soczystymi sokami, sałatkami ze świeżych owoców, widzimy pełnię życia. Tak jest i z kobietami, są bardziej świadome swojej kobiecości, nasze ciała przygotowane są do narodzin nowego człowieka, nasze życie w dojrzałości jest coraz intensywniejsze.

JESIEŃ

    Jesień to czas, gdy soczystą zieleń zastępują brązy, żółcie, czerwienie. Pod naszymi stopami rozpościera się dywan z liści i opadających płatków kwiatów. Nad głowami coraz częściej widzimy odlatujące ptaki, które zaczynają swoją odwieczną wędrówkę, by zrobić miejsce innym. Korony drzew stają się coraz bardziej przerzedzone, a my dzięki temu możemy obserwować niebo, łapać jesienne promienie słońca. Jesień to menopauza natury. To początek innego, nowego etapu w naszym życiu. Wtedy możemy mieć więcej czasu dla siebie, patrzeć na to co już dokonałyśmy, ale i snuć plany na przyszłość, bo wciąż ją mamy. Bardziej dojrzała, świadomą i możemy już zacząć celebrację każdego dnia, bo we wcześniejszych etapach żyłyśmy w ciągłym pośpiechu. Zbieramy owoce swojej ciężkiej pracy.

    Kiedy mówimy same sobie „to już koniec” same sobie narzucamy ograniczenia. A po co? Spójrzmy na ten czas z innej perspektywy, że jesteśmy w końcu WOLNE. Koniec z bolesnymi miesiączkami. Koniec z obawami przed „wpadką” i patrzeniem w kalendarz, bo zbliża mi się miesiączka. Koniec z niepokojem „czy w razie czego, mam zapas podpasek, tamponów”. Koniec z ewentualnym poplamieniem jasnych spodni, czy sukienki. Teraz to Ty decydujesz kiedy idziesz na basen, a nie Twój cykl. Ty decydujesz kiedy zjesz tabliczkę czekolady a nie PMS. To Ty decydujesz, czyż to nie jest piękne?  

    O jednym musisz pamiętać, że tak jak w każdym wcześniejszym okresie swojego życia tak i teraz musisz dbać o profilaktykę i chodzić na badania do lekarza ginekologa. Jeśli jesteś pod stałą opieką lekarza i zostanie Ci dobrana odpowiednia zastępcza terapia hormonalna, wówczas Twój organizm nie dozna „szoku” przemian jakie w nim zachodzą. Wtedy też masz mniejsze prawdopodobieństwo na problemy związane z Twoim samopoczuciem i stanem psychicznym, bo ten aspekt jest również bardzo ważny. Dobrze prowadzona terapia zastępcza przeprowadzi Cię i Twój organizm przez tą przemianę. W przemianę w Kobietę wolną i wciąż piękną i atrakcyjną. To nie jest starość. To jest nowy etap naszego życia. Inny ale równie piękny jak te wcześniejsze.

    A jeśli chcesz poznać medyczny opis i przebieg menopauzy, zapraszam Cię na kolejny mój artykuł, który pojawi się już niebawem.

    Na koniec, proszę pamiętaj, że Jesteś Kobietą Każdego Dnia!